IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 
Clove Blackwood
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Clove Blackwood

Clove Blackwood
Gracz

Clove Blackwood  KNkdYpU
Klasa : V
Liczba postów : 75
Join date : 28/06/2020
Clove Blackwood  Empty
PisanieTemat: Clove Blackwood    Clove Blackwood  EmptyCzw Sie 06, 2020 10:10 pm

Imię i nazwisko

Imię i Nazwisko Clove Blackwood
Data i miejsce urodzenia 14 lutego 1984 roku, Chelmsford
Miejsce zamieszkania Chelmsford
Czystość krwi 25%
Preferowany dom Gryffindor/Ravenclaw
Cechy charakterystyczne
Pogodna marzycielka, która wiecznie wygląda tak, jakby bujała w obłokach. Lekki uśmiech na twarzy, nieobecne spojrzenie. Co rusz zagaduje przypadkowe osoby na korytarzu tylko po to, aby dowiedzieć się czy owoc, który trzyma w dłoni jest bardziej żółty, czy jednak bliżej mu do musztardowego. Ciągnie ją do osób tajemniczych i niedostępnych. Bo kto nie lubi zagadek?

Aparycja
Mało komu umknie średniego wzrostu dziewczyna o burzy włosów koloru szarego blondy, na której znajduje się materiałowa opaska zrobiona z kawałka materiału, który akurat gdzieś walał się po dormitorium. Lekki uśmiech, niemal nieobecne spojrzenie, które dla wprawnego obserwatora jasno daje do zrozumienia, że dziewczyna postrzega świat trochę inaczej, niż inni.
Szczupła, o budowie zupełnie przeciętnej, przemierza szkolny korytarz, spoglądając na uczniów niebieskozielonymi tęczówkami, szukając w tłumie osoby, która mogłaby odpowiedzieć na dręczące ją aktualnie pytanie o kolor owoców, czy przedmiotów.
Nie należy do osób silnych fizycznie, ale to w niczym jej nie przeszkadza. Wszak znacznie bardziej Clove wierzy w siłę słowa.
Na jej szyi wiecznie można dostrzec wisiorek w kształcie księżyca, który idealnie opisuje porę doby, którą lubi najbardziej. Najczęściej nosi stonowane, pastelowe kolory, chociaż szkolna szata uniemożliwia jej skutecznie pokazanie siebie. Zapewne właśnie dlatego nie omieszkała w paru miejscach jej “podrasować”.
Z ubrań zdecydowanie najbardziej lubi sukienki, chociaż nie stroni od innych części ubioru, jeśli tylko spodoba jej się fason i kolor.
Wybrany wizerunek Kimmy Schram
Wzrost 163 cm
Budowa ciała szczupła
Oczy niebieskozielone
Włosy szary blond
Blizny/znamiona
kilka blizn w różnych miejscach ciała, znamię w kształcie motylka na lewej łydce


Osobowość
Jedno można z całą pewnością powiedzieć o Clove - marzycielka, która niemal wiecznie chodzi z głową w chmurach, racząc mijanych uczniów niemal nieobecnym spojrzeniem. To jednak nie czyni z niej osoby głupiutkiej, wręcz przeciwnie, jest osobą inteligentną, która potrafi połączyć fakty w sposób może abstrakcyjny, jednak skuteczny. Ma własną wizję świata, którą chciałaby w przyszłości zrealizować licząc, że społeczeństwo będzie z nią współpracowało.
Ambitna, kochająca zarówno książki, jak i przebywanie z ludźmi. Potrafi godzinami siedzieć w szkolnej bibliotece, czytając wszystko na temat, który zainteresuje ją w danej chwili. Kiedy indziej zaś zaczepia przypadkowych uczniów, pragnąc dowiedzieć się, jakiego właściwie koloru jest jabłko, które trzyma w dłoni, albo jaki dokładnie kształt ma kubek, z którego właśnie pije.
Zdarza jej się własne wypowiedzi przedstawić w sposób poetycki, przez co wprawia w zakłopotanie ludzi, z którymi aktualnie przebywa. Przyjacielska, pomocna, zdarza jej się być nieco roztrzepaną zwłaszcza, jeśli akurat najdzie ją wena na stworzenie czegoś wspaniałego, co zapisuje w notatniku, z którym nie rozstaje się nawet na chwilę.
Towarzyska, chociaż zdarzają się dni, podczas których potrafi się zaszyć z dala od pozostałych uczniów, kontemplując nad egzystencją. Dość pamiętliwa, może nawet trochę mściwa, jeśli ktoś zajdzie jej za skórę. Nie boi się wyrażać własnego zdania uważając, że największa siła tkwi właśnie w słowach. Nie jest fanką przemocy i stara się jej unikać. Niemniej widząc krzywdę drugiej osoby bez zastanowienia staje w jej obronie. Z natury ciekawska, ale wie, kiedy powinna odpuścić, by nie uchodzić za osobę przesadnie wścibską.
Potrafi być leniwa, odkładając zadania domowe na ostatnią chwilę, ewentualnie pisać je zaledwie chwilę przed zajęciami. Jest mistrzynią w wymyślaniu dziwnych wymówek, jeśli zapomniała o wypracowaniu.


Historia
Życie niemal od samego początku nie było dla niej łaskawe, a jej narodziny były pytaniem, na które nie znalazła odpowiedzi, bojąc się zapytać. Planowana, czy wpadka, na usunięcie której nie było stać jej rodziców. A jeśli planowana, czemu rodzice nie zajmowali się nią z miłością tak, jak powinni?
Na świat przyszła jako kolejne dziecko państwa Blackwood. Kolejna gęba do wykarmienia, kolejne życie, którym nie trzeba było się przejmować licząc, że zajmie się samo sobą. Jak, skoro była tak mała, nie rozumiejąc świata?
Dzieciństwo, które pamiętała, znacznie odbiegało od tego, którym chwalili się jej rówieśnicy, ciesząc się, jak mają dobrze. Zapach alkoholu niemal ciągle roznosił się w domu i chociaż początkowo nie wiedziała czym był, kojarzył jej się wyjątkowo źle. Wiązała go z krzykami, z awanturami, z trzaskającymi drzwiami, czy latającymi przedmiotami, które niekiedy rykoszetem odbijały się od ściany lądując na niej. Nie było tu miejsca na miłość, wspólne rodzinne wakacje, szczęście, na które zasługiwało każde dziecko. Był chaos, były kłótnie, była niemal niechęć i traktowanie niczym powietrze.
Pierwsze lata stanowiły zagadkę i mogła się o nich dowiedzieć zaledwie z opowieści swojego starszego rodzeństwa, które nie kwapiło się do tego, aby wszystko mówić. Lepiej było nie wiedzieć, właśnie to ciągle jej powtarzali.
Z wiekiem nauczyła się dostrzegać coraz więcej, a rzeczywistość, którą jej ofiarowano nie była tym, czego pragnęło jej dziecięce serce. Pamiętała ciągłe znikanie rodziców, którzy wracali po kilku dniach, zapewne zdziwieni, że ich dom nadal stoi, a dzieci nadal żyją. Pamiętała głód, kiedy zapomniano ją nakarmić. Chłód, kiedy okazało się, że nie ma pieniędzy na zapłacenie rachunków, a rodzice niespecjalnie dbali o to, aby o to zadbać. Matka, która posiadała czarodziejską moc, mało kiedy wykorzystywała magię, aby pomóc swojej rodzinie. A ojciec? Ojciec dla niej niemal nie istniał.
Niemal od zawsze zajmowało się nią rodzeństwo dbając, aby chociaż względnie było jej dobrze. Kochała ich całym sercem i zawsze cierpiała, kiedy działa im się krzywda. A zdarzały się sytuacje, kiedy tak było.
O Hogwarcie dowiedziała się zanim jakiekolwiek moce magiczne się u niej pokazały. Pansy, najstarszy brat, a zarazem pierwszy z rodzeństwa, który szedł do szkoły, opowiadał o niej, tym bardziej zachęcając, by poszła i ona. Liczyła, że tak będzie.
Magiczne moce obudziły się u niej stosunkowo późno, przez co początkowo traciła nadzieję, że w ogóle je posiadała. Wiedziała bowiem, iż nie każdy z rodzeństwa musiał je mieć. Pojawiło się wiele pytań, pojawiły się wątpliwości. Kiedy jednak po raz pierwszy w niewyjaśnionych okolicznościach wybuchła szklanka z mlekiem, a miotła zaczęła latać po kuchni, odżyła nadzieja, że wyrwie się z domu, uciekając do świata, który wyobrażała sobie w głowie, zapisując każdą wizję na papierze.
Kończąc jedenaście lat miała wrażenie, że zaczyna się nowe życie, które spędzi w towarzystwie swojego rodzeństwa. Tylko jak miała zostawić to młodsze, które bez niej, starszego brata i Rosemary było niemal bezbronne i skazane na bezmyślność i nieodpowiedzialność rodziców? Dylematy zaczęły krążyć po jej głowie, a ona nadal nie wiedziała, czy robiła dobrze, kiedy wyjeżdżała. Po tym, jak Rose wyjechała, to właśnie Clove przejęła opiekę nad resztą gromadki. Kto zajmie się nimi teraz?
Jej pierwszy dzień w szkole był niczym mgła. Niewiele pamiętała, zamartwiając się o stan swojego rodzeństwa, które radziło sobie bez nich. Czy było im dobrze? Czy dawali radę?
Z kolejnymi dniami, tygodniami czuła się coraz to lepiej rozumiejąc, że pasuje do świata magicznego znacznie bardziej, niż do okropnego domu, w którym musiała mieszkać. Tu nie było stęchłego zapachu alkoholu, tu nie było tych kłótni i obcych ludzi przychodzących do matki. Byli koledzy, była magia i były jej marzenia, po które musiała jedynie sięgnąć.
Wraz z nastaniem wojny Clove uciekła w świat własnych fantazji, które pomogły jej wszystko przetrwać. Zamknęła się w sobie nie chcąc, aby ktokolwiek był w stanie ją zranić. Bała się nie tyle o siebie, co o wszystkich tych, których kochała. Wiersze, które powstały w tym okresie były na tyle smutne, że nigdy nikomu ich nie pokazała.
Kiedy wojna ustała, na nowo pojawiła się nadzieja. Jednak nikt już nie był taki, jak wcześniej. Clove, chociaż zdawała się niemal nie zmienić zewnętrznie, wewnętrznie przechodziła własne piekło po stracie przyjaciółki, która zginęła. Tej, która ją rozumiała i potrafiła sprawić, że czuła się wyjątkowa. To sprawiło, że przez kolejne miesiące, nawet lata, ciężko jej było zaufać na tyle, by na nowo otworzyć serce. Miała innych znajomych, miała przyjaciół, jednak gdzieś tam istniał dystans. Nadal uciekała w świat marzeń, kiedy nie radziła sobie z problemami i zostało jej to po dzisiejszy dzień.



Krewni i rodzina

➤ Pansy Blackwood - dwa lata starszy brat, Ravenclaw.
➤ Rosemary Blackwood - siostra rok starsza
➤ Daisy Blackwood - siostra 2 lata młodsza
➤ Amaryllis Blackwood - brat 4 lata młodszy
➤ Mallow Blackwood - brat 7 lat młodszy
➤ Jasmine Blackwood - siostra 9 lat młodsza
➤ Madelynn Blackwood - matka półkrwi, nimfomanka, okazjonalnie przyjmuje narkotyki. Pracuje w sklepie artykułów magicznych w dzielnicy magicznej, jednak Rose podejrzewa, że nie wszystkie pieniądze pochodzą z tej pracy.
➤ Charles Blackwood - ojciec alkoholik, mugolak. Kiedyś wojskowy, teraz oddelegowany na przedwczesną emeryturę.


Ciekawostki

➤ poetka uwielbiająca pisać wiersze pod osłoną nocy
➤ kocha leżeć na trawie lub wieży astronomicznej, podziwiając gwiazdy
➤ widzi świat trochę inaczej, niż inni ludzie
➤ uwielbia zapach koszonej trawy, cytrusów i róż
➤ chciałaby mieć kota, ale ma wrażenie, że nie do końca nadaje się jako opiekun
➤ jej ulubionym przedmiotem jest transmutacja, astronomia i eliksiry
➤ nie do końca jeszcze wie, co chce robić w przyszłości
➤ jej ulubionym napojem jest sok dyniowy
➤ jest wegetarianką
➤ wielka fanka słodyczy
➤ nienawidzi lukrecji
➤ ma notatnik, który sama przyozdobiła, a w którym zapisuje wszystko, co jej zdaniem zapisania wymaga
➤ boi się głębokiej wody, dlatego nigdy nie nauczyła się pływać
➤ na wakacjach uczy się hiszpańskiego w mugolskiej szkole językowej
➤ gdyby wiązała przyszłość ze światem mugoslkim zostałaby projektantką mody albo poetką
➤ kocha swoją siostrę pomiędzy różnić, które są pomiędzy nimi
➤ dla niej ojciec przestał istnieć w chwili, w której zaczęła rozumieć, że jest potworem
➤ ma nadzieję, że nigdy nie będzie podobna do swojej matki

Brytyjskie Ministerstwo Magii
Powrót do góry Go down
Danica Davies

Danica Davies
Admin

Clove Blackwood  2FtHWfM
Klasa : VI
Liczba postów : 480
Join date : 28/03/2020
Clove Blackwood  Empty
PisanieTemat: Re: Clove Blackwood    Clove Blackwood  EmptyCzw Sie 06, 2020 11:34 pm




Gratulacje, Krukonko!
Teraz, jako pełnoprawny członek forum, możesz zacząć grać w fabule. Koniecznie zacznij od założenia takich tematów jak poczta, powiązania postaci, skrytka u Gringotta i pamiętnik. Dokładne instrukcje dotyczące pierwszych kroków znajdziesz we Wskazówkach. O wszystko możesz też spytać kogoś z administracji.
Baw się dobrze!
Powrót do góry Go down
 Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Rosemary Blackwood

Erised :: Zaakceptowane-
Skocz do: