IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 
Wendy Williams
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Wendy Williams

Wendy Williams
Gracz

Wendy Williams ULu9UZs
Klasa : V
Liczba postów : 57
Join date : 05/11/2020
Wendy Williams Empty
PisanieTemat: Wendy Williams   Wendy Williams EmptyPią Lis 06, 2020 12:21 am


Wendy Williams

Imię i Nazwisko Wendy Williams
Data i miejsce urodzenia 1985/05/05 - Eastbourne
Miejsce zamieszkania Londyn
Czystość krwi 100%, pół wila
Preferowany dom Ravenclaw albo Slytherin
Cechy charakterystyczne
Platynowe blond włosy, nieskazitelna, jasna cera i ponadprzeciętna uroda. Szarozielone oczy i urok pół wili. Znoszony mundurek oraz szaty szkolne, jak również podniszczone podręczniki raczej negatywnie wyróżniają ją na tle rówieśników.

Aparycja

Tym, co najbardziej zwraca uwagę na Wendy jest jej niezaprzeczalny urok osobisty, który zawdzięcza sporej domieszce krwi wilii. Jej uroda zdaje się stanowić przy nim drugorzędną kwestię, choć nią dziewczyna również może się pochwalić. Nieskazitelna jasna cera, jasne, szarozielone oczy oraz pełne usta stanowią atrybut piękna dla każdej dziewczyny, a w połączeniu z lśniącymi platyną włosami tworzą mieszankę, której naprawdę trudno się oprzeć.

Smukła, nadal dość młodzieńcza sylwetka Wendy daje mylne wrażenie, jakby była ona wyższa, a przez to też starsza niż w rzeczywistości. Zarówno jej ramiona, jak i biodra są dość wąskie, a nogi i ręce szczupłe bez szczególnie zarysowanych mięśni. Ze względu na jej pochodzenie, większość ubrań Wendy nosi oznaki długoletniego użytkowania, jeszcze przez swoje poprzednie właścicielki. Wendy uwielbia długie spódnice oraz elegancki ubiór, co przekłada się również na sposób, w jaki nosi dolną część szkolnego mundurka.

Wybrany wizerunek Elle Fanning
Wzrost 160cm
Budowa ciała smukła
Oczy szarozielone
Włosyplatynowy blond
Blizny/znamiona
brak


Osobowość
Pomimo swojego młodego wieku, Wendy jest dość poważną osobą z całkiem silnie ugruntowanymi przekonaniami. Czasem trudno jej się wyluzować i cieszyć życiem, gdyż zwyczajnie chce od niego więcej. Naukę w Hogwarcie traktuje jako najlepszy sposób na poprawienie swojej sytuacji i dlatego pilnie się do niej przykłada; jej celem jest praca w Ministerstwie Magii.

Jako dość utalentowana czarownica, doskonale radzi sobie z większością przedmiotów i gardzi osobami leniwymi, które nie starają się w niczym. Przy czym Quidditch sam w sobie nie budzi u niej większego podziwu. Wendy zmaga się z poczuciem niższości i odrzucenia przez wychowywanie się w sierocińcu i czasem zdarza jej się wyładowywać na innych poprzez toksyczną rywalizację, którą uwielbia.

Nieufnie podchodzi do większości dziewcząt, gdyż w jej doświadczeniu to one zwykle były do niej wrogo nastawione. Z drugiej strony nie jest też specjalnie pod wrażenie chłopców, którzy niezależnie od jej woli ulegają sile jej krwi. Sprawia to, że choć potrafi nakłonić większość osób do zrobienia tego, co chce, dość trudno jest jej nawiązać prawdziwą przyjaźń, bardziej starając się szukać jej wśród dorosłych.

Potrafi być bezwzględna, a przez to również dość niebezpieczna w dążeniu do celu. Nie motywują jej jednak złe pobudki, a raczej jest to wyrazem ograniczonej empatii na wskutek braku bliskich osób w jej życiu. Wendy ma potencjał czuć i kochać tak jak większość ludzi, ale nikt jej tego dotąd nie okazał. Krew wili sprawia jej za to więcej problemów niż korzyści, gdyż nie będąc w stanie w pełni kontrolować tej mocy, zdarza jej się nadużywać jej w niepożądany przez siebie sposób.

Po powrocie Voldemorta do władzy skrycie pragnęła zostać Śmierciożerczynią, lecz była to tylko głupia dziecinna fantazja wynikająca z jej kompletnego braku zrozumienia dla tego ruchu. Podświadomie widziała w tym sposób na zbliżenie się do postaci ojca, którego jej bardzo brakowało, a który miał pochodzić z jednego z szanowanych rodów czystokrwistych.


Historia
Wendy od samego początku miała pod górkę, z pewnością nie była bowiem wyczekiwanym dzieckiem. Niedługo po urodzeniu została porzucona w parku miasta Eastbourne w południowej Anglii, gdzie znaleźli ją jacyś mugole i oddali do sierocińca imienia Św. Williama, gdzie nadano jej imię oraz nazwisko. Dorastała tam do czasu, gdy miała około pięciu lat i wdała się w kłótnię z innym dzieckiem, skutkiem czego ukazały się jej geny wili.

Ministerstwo Magii wymazało wspomnienia pozostałym dzieciom oraz opiekunkom i ulokowało dziewczynkę w Londynie, w największym w kraju sierocińców dla magicznych dzieci, w którym mieszka po dziś dzień. Był nawet niewielki artykuł w Proroku na ten temat, który Wendy odnalazła w późniejszym wieku i zachowała. Od opiekunów dowiedziała się o swoich zdolnościach magicznych oraz o tym, że jest pół-wilą... to ostatnie niewiele jej jednak mówiło, gdyż nikt z dorosłych nie potrafił z nią o tym rozmawiać. Zamiast tego była jednak karana, gdy te zdolności się uwydatniały, nawet jeśli nie zawsze było to zamierzone.

W sierocińcu Wendy nie miała bliskich przyjaciół, zwyczajnie nie potrafiła się z nikim zżyć. Dzieci było bardzo mało i każde w innym wieku, o innych zainteresowaniach. Większość z nich obrzydzały albo nawet przerażały przemiany dziewczyny, do których co jakiś czas dochodziło w tak stresującym środowisku. Opiekunowie robili co mogli, jednak oni również nie potrafili zastąpić dzieciom prawdziwej rodziny. Z kilkoma starszymi osobami Wendy miała całkiem dobry kontakt, jednak różnica wieku oraz wyjazdy do Hogwartu sprawiały, że przez większość czasu była jednak sama.

Gdy skończyła osiem lat i nauczyła się czytać, do sierocińca przyszedł list zaadresowany na jej nazwisko, którego nadawczyni podała się za jej matkę... wpadł on niestety w niepowołane ręce i w wyniku szarpaniny ostały się tylko skrawki. Wendy udało się dowiedzieć z niego tylko tego, że jej matka nie była w stanie się nią zająć, jednak zawsze nad nią czuwała. Że była ona wilą i niczego innego nie pragnęła tak bardzo, jak być dla niej wsparciem. Że jej ojciec był czarodziejem czystej krwi i że porzucił ją, gdy dowiedział się o ciąży... i by nigdy nie starała się go odszukać, bo złamie jej to tylko serce.

Wendy obróciła się przeciwko matce, która porzuciła ją, obarczywszy przekleństwem bycia pół-wilą. Łatwiej było nienawidzić ją, która wysłała jej ten list otwierając na nowo starą ranę, niż ojca, który w ogóle się nią nie przejmował. Być może... może gdyby ją poznał, zmieniłby zdanie? W przeciwieństwie do matki, która ją urodziła, a potem oddała, on z pewnością nawet jej nigdy nie widział. Choć Wendy starała się przypominać sobie, że był co najmniej tak samo winny tej sytuacji to potrzeba akceptacji choćby jednego rodzica była silniejsza. Często myślała o nich obojgu demonizując matkę i uświęcając ojca.

Gdy rok później Harry Potter zaczął wieszczyć, że Ten-Którego-Imienia-Nie-Wolno-Wymawiać powrócił, była chętna od razu w to uwierzyć. Nie znała i nie pamiętała okropieństw jakich był sprawcą. Nie miała rodziny, którą skrzywdzili jego poplecznicy, nie miała w swoim życiu nikogo, o kogo prawdziwie dbała. Gorzej, musiała współdzielić przestrzeń z innymi dziećmi, z których niektóre nadużywały przewagi jaką nad nią miały z racji swojego wieku i siły. Wiedziała za to z listu, że jej ojciec był zwolennikiem czystości krwi i w ten sposób czuła, że był jej bliższy.

Kolejne lata były dość szalone dla całej magicznej (i nie magicznej) społeczności Wielkiej Brytanii, a Londyn wydawał się był epicentrum okropnych wydarzeń, jakie miały miejsce dziełem Voldemorta. Wendy rozpoczęła swoją naukę w Hogwarcie we wrześniu roku 1996, kilka miesięcy po wydarzeniach w Ministerstwie Magii i wyborze nowego Ministra. Z dala od Londynu, Wendy mogła odciąć się od tej sytuacji i skupić na szkole... przynajmniej do czerwca, gdy dyrektor Dumbledore został zamordowany i zapanował prawdziwy chaos.

Przez cały ten czas sierociniec, w którym Wendy przebywała nie został zaatakowany przez Śmierciożerców, ani nawiedzony przez urzędników Ministerstwa... sytuacja była jednak napięta i wszyscy wiedzieli, że opiekunowie byli z nimi w kontakcie. Zniknęło kilkoro dzieci, które zostały porozsyłane do mugolskich ośrodków, gdzie byłyby bezpieczniejsze. Ta rozłąka, nawet jeśli dotyczyła osób, z którymi Wendy nie była zbyt zżyta bardzo na nią wpłynęła. Nigdzie nie było bezpiecznie, a gdy we wrześniu wróciła na kolejny rok nauki w Hogwarcie... zastała zupełnie inną szkołę, niż tą, którą opuściła w czerwcu.

Pod kontrolą Śmierciożerców wielu uczniów zostało wydalonych, wielu innych straciło członków najbliższej rodziny. Wendy nigdy nie miała własnej dlatego jej empatia była dość ograniczona, jednak nawet ona przeżywała to, co działo się z jej znajomymi z klasy. Na szczęście udało jej się to przetrwać, choć jej wygląd zdecydowanie zwracał uwagę nowych administratorów szkoły... nie było jednak wątpliwości, że musiała być córką czarodzieja. Zasugerowano jej nawet, że w świecie Czarnego Pana jest miejsce dla takich jak ona, lecz w gruncie rzeczy nikt zbytnio jej nie dręczył, zapewne również ze względu na jej młody wiek. W świetle takiego zagrożenia i życia w ciągłym strachu, fantazje na temat jej ojca oraz Śmierciożerców jakoś uleciały z jej tlenionej głowy.

Podczas wojny o Hogwart, Wendy została zamknięta w bezpiecznym miejscu wraz z innymi najmłodszymi uczniami. Podczas gdy inni martwili się o swoich bliskich, ona miała tylko siebie. Z jednej strony przeżywała wszystko zdecydowanie mniej od pozostałych, lecz z drugiej czuła się strasznie osamotniona. Wspominała inne dzieci z sierocińca, znajomych z ławki... rówieśników z pozostałych domów, zamkniętych we własnych Pokojach Wspólnych. I czekała. W końcu Harry Potter zwyciężył, a Ten-Którego-Imienia-Nie-Wolno-Wymawiać został pokonany. Życie mogło wrócić do normy, a świat magiczny zacząć odradzać się na zgliszczach.

Wendy kontynuowała swoją naukę w Hogwarcie, która bez Voldemorta okazała się... cóż, dość nudna w porównaniu. Nie była bliżej dowiedzenia się czegokolwiek na temat swoich rodziców, którzy w tym czasie nie nawiązali z nią żadnego kontaktu. Być może jej matka oczekiwała, że Wendy odpisze na list? Tak czy inaczej, życie wracało do normalności i dziewczyna mogła zająć się nauką i dorastaniem.   Trzeci rok minął jej spokojnie, tak samo jak czwarty... w maju 2001 roku będąc uczennicą piątego roku skończyła szesnaście lat, lecz nie świętowała zajęta przygotowaniami do SUMów.



Krewni i rodzina

➤ Nieznana z imienia i nazwiska matka, wila. Wydaje się, że angielski nie był jej rodzimym językiem, choć posługiwała się nim w bardzo dobrym stopniu.
➤ Nieznany z imienia i nazwiska ojciec, czarodziej czystej krwi i prawdopodobnie zwolennik Voldemorta.


Ciekawostki
➤ Dorasta w sierocińcu dla magicznych dzieci w Londynie
➤ Imię i nazwisko nadano jej jeszcze w mugolskim sierocińcu, gdzie była nim ujawniły się jej zdolności wili. Tak jak wszyscy jego wychowankowie, nosi nazwisko Williams. (Sierociniec im. Św. Williama z Perth)
➤ W jednym z listopadowych wydań Proroka Codziennego z roku 1990 pojawił się króciutki artykuł mówiący o tym, że w mugolskim sierocińcu odkryto pół-wilę, która została osadzona w magicznej placówce. Chodzi właśnie o Wendy.
➤ Przykłada się do nauki i jest lubiana przez nauczycieli, chce pewnego dnia pracować w Ministerstwie Magii
➤ Dopiero uczy się korzystać ze swoich zdolności wili - przez większość życia były one dla niej bardziej problemem niż atutem
➤ Gdy była młodsza, pragnęła zostać Śmierciożerczynią. Nie ma to jednak większego związku z jej poglądami na temat czystości krwi, a bardziej chęcią zbliżenia się w jakiś sposób do ojca
➤ Jest zarówno ambitna jak i skora do rywalizacji
➤ Uwielbia wszelkie latające stworzenia, szczególnie ptaki i smoki

Brytyjskie Ministerstwo Magii
Powrót do góry Go down
Philip Leighton

Philip Leighton
Gracz

Wendy Williams ULu9UZs
Klasa : V
Liczba postów : 618
Join date : 27/03/2020
Wendy Williams Empty
PisanieTemat: Re: Wendy Williams   Wendy Williams EmptyNie Lis 08, 2020 3:42 pm





Gratulacje, Ślizgonie!
Teraz, jako pełnoprawny członek forum, możesz zacząć grać w fabule. Koniecznie zacznij od założenia takich tematów jak poczta, powiązania postaci, skrytka u Gringotta i pamiętnik. Dokładne instrukcje dotyczące pierwszych kroków znajdziesz we Wskazówkach. O wszystko możesz też spytać kogoś z administracji.
Baw się dobrze!
Powrót do góry Go down
 Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Erised :: Zaakceptowane-
Skocz do: