IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 
Vivienne Hartley
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Vivienne Hartley

Vivienne Hartley
Gracz

Vivienne Hartley  KmQ6007
Klasa : V
Liczba postów : 7
Join date : 10/09/2020
Vivienne Hartley  Empty
PisanieTemat: Vivienne Hartley    Vivienne Hartley  EmptyPią Wrz 25, 2020 1:50 am

Vivienne Hartley

Imię i Nazwisko Vivienne Hartley
Data i miejsce urodzenia 21/11/1984, Londyn
Miejsce zamieszkania Londyn
Czystość krwi 50%
Preferowany dom Hufflepuff
Cechy charakterystyczne
Zbyt nieśmiała, żeby długo patrzeć komuś w oczy, więc błądzi nimi wszędzie dookoła albo skupia się na swoich włosach, którymi bawi się jak tylko poczuje zdenerwowanie. Zdarza jej się też czasem jąkać czy zagryzać dolną wargę podczas rozmowy z kimś kogo wolałaby unikać. Trzyma się raczej innych nieśmiałych i spokojnych osób. Panicznie boi się pająków, burzy i os na których jad jest uczulona.

Aparycja

Pierwsze co widzisz to burza rudych włosów zazwyczaj opadających luźną kaskadą na ramiona przez które nie da się jej nie zauważyć w tłumie co czasem niezbyt jej pasuje. Ma bladą skórę, dość wrażliwą na nagłe zmiany temperatur przez co bardzo często jej policzki są zaróżowione. Pulchne i różowe usta, które odziedziczyła po mamie. Brązowe oczy otoczone wachlarzem długich rzęs to chyba jedyna rzecz którą lubi w swoim wyglądzie.
Zgrabna, kształtująca się kobieca sylwetka, którą zwykle stara się ukrywać pod większymi ubraniami czy swetrami. Długie nogi, które pewnie ładnie by się prezentowały w sukienkach i butach na wyższym obcasie, ale woli je ukrywać pod dość luźnymi spodniami.
Ubiera się dość zwyczajnie, maskując wszystkie atuty swojej figury. Uważa, że do twarzy jest jej w czerwonym więc to ten kolor dominuje w jej garderobie. Z biżuterii nosi jedynie naszyjnik z zawieszką w kształcie półksiężyca, który jest pamiątką po jej babci i chyba rzuci się z wieży astronomicznej jeśli kiedykolwiek go zgubi.
Wybrany wizerunek Madelaine Petsch
Wzrost 161 cm
Budowa ciała szczupła
Oczy brązowe
Włosy rude
Blizny/znamiona
brak


Osobowość
Vivienne nigdy nie należała do osób energicznych i uwielbiających tłumy, zainteresowanie czy długie zabawy. Bez ogródek można powiedzieć, że była i jest wyciszoną dziewczyną, która woli towarzystwo własne czy kilku zaufanych koleżanek.
Ma tendencje do brania różnych rzeczy za bardzo do siebie bądź nadmiernego stresu i niepotrzebnej paniki w sytuacjach dla niej stresujących. W najbardziej ekstremalnych sytuacjach dostaje ataku paniki podczas którego ma problem z oddychaniem. Tylko w chwilach, które tego od niej wymagają jest w stanie wszystko załatwić z odwagą i nie ma problemów z odzywaniem się do innych ludzi, tyle że nie chce tego robić. Woli się wycofać i obserwować. Najczęściej tak poznaje czy osoba która próbuje się do niej zbliżyć jest godna zaufania. A nawet jeśli tak, to i tak trudno jest jej zaufać komukolwiek, a jeśli już to zrobi to ta osoba jest dla niej ważna jak członek rodziny. Chociaż tego nie mówi, w głębi duszy obawia się, że zaufana osoba zostawi ją w najmniej odpowiednim momencie tak jak zrobił to ojciec. Pewnie przez to tak trudno jest jej zaufać jakiemukolwiek mężczyźnie. 
Dla przyjaciół jest lojalna i opiekuńcza. Godna zaufania. Kiedy ktoś powie jej jakiś sekret to zabierze go do grobu i tego samego oczekuje od drugiej osoby. Uważa na to, co mówi, bo wie, że za wszystko musi wziąć odpowiedzialność. Nie obchodzą jej etykiety, dla niej każdy człowiek jest człowiekiem, a jednorożec jednorożcem.


Historia

Gdyby miłość istniała Vivienne miałaby teraz oboje rodziców. Matkę i ojca, którzy witaliby ją i żegnali na dworcu King's Cross dwa razy do roku. Dostawałaby od nich listy pełne miłości i planów na wakacje. Matka uczyłaby ją jak się ubierać i malować, a ojciec odstraszałby jej przyszłych chłopaków, którzy kręciliby się wokół niej.
Ale miłość nie istnieje. Jeden mały problem i jej ojciec zniknął na zawsze nawet nie przejmując się tym czy matka jego jedynej córeczki da sobie radę z jej wychowaniem.
Ale Alice Hartley była silną kobietą. Z pomocą własnej matki dała małej Viv wszystko co mogła, zastępując jej ojca. Całkowicie poświęciła się córce od samego początku ucząc ją o magicznym świecie. Viv uwielbiała pomagać matce przy eliksirach, nawet jeśli jej jedyną funkcją było podawanie odpowiednich słoiczków czy fiolek. Czuła się wtedy jak czarownice, które widywała w bajkach, ale utożsamiała się jedynie z tymi dobrymi.
Babcia wieczorami opowiadała jej przeróżne bajki i piekła ukochane ciasteczka z cynamonem, które zawsze poprawiały jej humor. Dzień jej śmierci był chyba najgorszym w jej życiu. Chorowała od kilku miesięcy i nic jej nie pomagało. Viv akurat wybrała się z mamą na zakupy, a po powrocie znalazły ją martwą. Wyglądała jakby spała z uśmiechem na ustach. Rudowłosa bardzo się wtedy załamała, nie chciała wychodzić z pokoju i jeść. Doszła do siebie dopiero po kilku tygodniach, kiedy była już na tyle słaba, że matka siłą chciała ją karmić.
Świadomość, że potrafi czarować nie była dla niej zaskoczeniem. Nawet liczyła na to, że bardziej wda się w matkę niż w ojca z którym nie chciała mieć do czynienia. Nie znaczy to jednak, że nie były w szoku kiedy matka poprosiła ją o podanie czegoś, a ona zajęta czymś innym machnęła tylko ręką tak jak zawsze robiła to babcia i kilka rzeczy ze stołu po prostu wystrzeliło w stronę rodzicielki na szczęście nie robiąc jej krzywdy.
Czy ucieszył ją list z Hogwartu? Oczywiście. Tyle się o nim nasłuchała i nie mogła się go wprost doczekać. Wciąż była smutna po stracie babci, ale tam przynajmniej nic jej nie będzie przypominało ukochanej osoby. Zanim wyjechała, spędzała jak najwięcej czasu z matką. Razem zrobiły zakupy na Pokątnej i pakowały jej walizkę. Obiecały sobie, że będą pisać jeden list tygodniowo, nie ukrywając przed sobą niczego. Matka chciała, żeby Vivi znalazła w Hogwarcie przyjaciół, a nie przejmowała się ocenami. Wiadomo, nie chciały, żeby zawaliła rok, ale miała nie robić niczego ponad swoje siły.
Widok Wielkiej Sali zaparł jej dech w piersiach. Nie tak go sobie wyobrażała z opowieści matki. Nie oznacza to, że była zawiedziona czy coś, ale po prostu jej wyobraźnia była zbyt ograniczona, żeby zobaczyć to w swojej głowie tak jak w tamtej chwili. Było idealnie. Trafiła do domu w której była jej matka i babcia z czego była naprawdę dumna i kiedy tylko mogła, wysłała do matki sowę z tą cudowną wiadomością. W nagrodę dostała pudełko cynamonowych ciasteczek, którymi zajadała się całe dzieciństwo.
Poświęciła się nauce, będąc zbyt zamkniętą na otaczających ją uczniów, odnajdując wspólny język tylko z kilkoma osobami. Mimo wszystko spełniła życzenie swojej matki, która liczyła, że jej córka znajdzie w Hogwarcie przyjaciół, jednocześnie zdobywając dość dobre stopnie na zajęciach. Szczególnie z eliksirów, które przez lata przygotowywała z matką.
Bała się podczas wojny o swoją matkę, która została sama w domu. Nie miała gdzie się skryć i liczyć na pomoc innej rodziny. Miała kilku przyjaciół, ale nie mogła zbyt długo się u nich ukrywać, jednak jakoś przetrwała. Viv w Hogwarcie starała się zbytnio nie wychylać tak jak zwykle z resztą. Żyła myślą, że jak tylko to wszystko się skończy znowu zobaczy swoją uśmiechniętą matkę i upieką razem ciastka.
Powrót do normalności niczego w niej nie zmienił. Nie otworzyła się na ludzi, wciąż kryła się po kątach, nie chcąc nikomu wejść w drogę. Ale ostatnio próbuje to zmienić. Słuchając przyjaciół o ich planach na przyszłość nie chciała wyjść z Hogwartu jako odludek i bez planu na siebie. Marnie jej szło, ale każda pochwała z ust przyjaciół pomagała Viv coraz bardziej uwierzyć w siebie i się nie poddawać.

Krewni i rodzina

➤ Alice Hartley - matka, która się nią opiekowała całe życie. Przez pierwsze lata miała do pomocy babcię Vivienne, która zmarła kiedy ta miała dziesięć lat. Od tamtej pory żyją we dwie, wspierając się w trudnych chwilach. Uwielbiają robić sobie maratony mugolskich filmów i objadać chipsami.
➤ Jasper Willoughby - ojciec, który odszedł zaraz po narodzinach Vivienne. Nagle uznał, że nie pasuje mu dom pełen magii i woli sobie znaleźć normalną kobietę. Wyjechał do Francji i więcej go nie widziały.


Ciekawostki

➤ Nie lubi swojego imienia i woli jak mówi się do niej "Viv" albo ewentualnie "Vivi".
➤ Uwielbia Fasolki wszystkich smaków Bertiego Botta, ale zawsze stara się wybierać te które wydają się dobre. Szczególnie smakują jej kokosowe i cynamonowe.
➤ Ma lęk wysokości o którym dowiedziała się podczas pierwszej lekcji latania. Będąc kilka stóp nad ziemią dostała ataku paniki i zwaliła z miotły koleżankę. Obiecała sobie, że jak tylko zaliczy ten przedmiot na minimum nigdy więcej nie wsiądzie na miotłę.
➤ Lubi śpiewać, ale robi to raczej w zaciszu rodzinnego domu bo przy ludziach za bardzo się wstydzi.
➤ Mogłaby pić do końca życia sok dyniowy i lemoniadę.
➤ Uczulona na pomidory i ananasy.
➤ Uwielbia owocowe herbaty. Za czarną średnio przepada.
➤ Nigdy nie była w związku, ale póki co nie interesuje się chłopakami w żaden sposób.
➤ Całkiem dobrze sobie radzi z zaklęciami i eliksirami uzdrawiającymi.
➤ Czasem żałuje, że matka nie poznała innego mężczyzny i nie doczekała się przez to rodzeństwa.
➤ Nie zamierza szukać swojego ojca. Dla niej nie istnieje odkąd zostawił ją i jej matkę zaraz po jej narodzinach. Czasem co prawda było jej przykro kiedy słucha opowieści innych o tym jak dobrze się bawią ze swoim ojcem, ale już zdążyła przywyknąć.
➤ Kocha czekoladę, ale stara się nie jeść jej zbyt dużo, bo jak już się wciągnie potrafi wyjeść wszystkie swoje zapasy, które tak ukrywa pod łóżkiem.
➤ Nie lubi kremowego piwa.

Brytyjskie Ministerstwo Magii
Powrót do góry Go down
Vivienne Hartley

Vivienne Hartley
Gracz

Vivienne Hartley  KmQ6007
Klasa : V
Liczba postów : 7
Join date : 10/09/2020
Vivienne Hartley  Empty
PisanieTemat: Re: Vivienne Hartley    Vivienne Hartley  EmptyPon Paź 19, 2020 1:40 pm

chyba koniec Vivienne Hartley  936765878
Powrót do góry Go down
Danica Davies

Danica Davies
Admin

Vivienne Hartley  2FtHWfM
Klasa : VI
Liczba postów : 480
Join date : 28/03/2020
Vivienne Hartley  Empty
PisanieTemat: Re: Vivienne Hartley    Vivienne Hartley  EmptyPią Paź 23, 2020 11:16 pm




Gratulacje, Puchonko!
Teraz, jako pełnoprawny członek forum, możesz zacząć grać w fabule. Koniecznie zacznij od założenia takich tematów jak poczta, powiązania postaci, skrytka u Gringotta i pamiętnik. Dokładne instrukcje dotyczące pierwszych kroków znajdziesz we Wskazówkach. O wszystko możesz też spytać kogoś z administracji.
Baw się dobrze!
Powrót do góry Go down
Sponsored content



Vivienne Hartley  Empty
PisanieTemat: Re: Vivienne Hartley    Vivienne Hartley  Empty

Powrót do góry Go down
 Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Erised :: Zaakceptowane-
Skocz do: