Lily nigdy nie należała do osób rozgadanych i wylewnych. Milcząca, uważna - jest doskonałą słuchaczką i powierniczką tajemnic. Choć w towarzystwie bliskich i znajomych jest nieco bardziej gadatliwa, to niewiele mówi o sobie. Może opowiadać żarty (nawiasem mówiąc - ma niezłe poczucie humoru), ciekawe historie czy wdać się w dyskusję, ale na tematy osobiste mówi niewiele i gdy już takowe się zaczynają - wycofuje się z rozmowy.
Jest typem obserwatora - zauważa naprawdę wiele szczegółów, czy to dotyczących mowy ciała, czy innych detali. Bardzo lubi czytać, choć niekonieczne książki związane z przedmiotami szkolnymi. Ma słabość do mugolskich powieści i książek o ludzkiej psychice i patopsychologii. Uczy się dobrze, choć niespecjalnie jej zależy na byciu najlepszą, wiec nie wychyla się "przed szereg". Najlepiej radzi sobie z ONMS i Zielarstwem. Najbardziej nie lubi Historii Magii i Wróżbiarstwa.
Bliscy i przyjaciele zawsze mogą liczyć na jej pomoc. Do nieznajomych jest nastawiona raczej obojętnie, choć ostrożnie dobiera znajomych, ponieważ ma problemy z zaufaniem. Gdy ma zły humor woli towarzystwo zwierząt niż ludzi, więc to wśród nich szuka pocieszenia. Choć dobra z niej przyjaciółka i daje niezłe rady - nie zna się na pocieszaniu, bo kiepsko u niej również z empatią. Czyjeś zaczepki woli zbyć pogardliwym spojrzeniem i wymownym milczeniem, niż na takowe odpowiadać. Nie kłamie, a niektórzy jej szczerość mogą uważać za złośliwość. Ale prawda czasem po prostu boli, czyż nie?

Lily urodziła się w rodzinie magicznej - jej ojciec jest czystej krwi czarodziejem, a matka była mugolaczką. Mieszkali w Londynie, w spokojnej okolicy, i to właśnie tam Lilyanne spędziła swoje dzieciństwo. Zabawy z rodzeństwem zrobiły się o wiele ciekawsze, gdy każde z nich powoli przejawiało magię. Każde, poza nią. Choć było to przykre, to Lily nie załamywała się. Podobno czasem tak było - że ktoś po prostu rodził się bez magii, choć pochodził z rodziny magicznej. Jej starsze rodzeństwo po kolei szło do Hogwartu. Zabawa w mniejszym gronie nie była już tak fajna, ale żadne z nich nie narzekało. Ojciec, gdy tylko istniała taka możliwość, zabierał ich ze sobą do pracy, gdzie Lily po raz pierwszy spotkała magiczne stworzenia. Z miejsca pokochała wszystkie, a swoim uporem wywalczyła nawet to, że rodzice kupili jej pufka.
Pewnego dnia, wspinając się na drzewo z młodszym rodzeństwem, Lilyanne nieszczęśliwie z niego spadła. A raczej spadłaby, gdyby jej ciało nagle nie zatrzymało się kilka centymetrów nad ziemią. To był jej pierwszy przejaw magii. Cała rodzina, mimo pechowych okoliczności, cieszyła się z tego przejawu. A Lily z niecierpliwością wyglądała swojego listu z Hogwartu, choć zostało jej do niego jeszcze kilka lat. Gdy już go dostała - była najszczęśliwszym dzieckiem na świecie. W końcu przez tyle lat żyła z myślą, że nie będzie jej dane uczyć się magii! Hogwart znała z opowieści rodziców i starszego rodzeństwa, więc odnalazła się tam dosyć szybko. Nawiązywała pierwsze przyjaźnie, poznawała magię. Wszystko było... idealne. Do czasu.
Gdy zaczęto prześladować mugolaków, rodzice podjęli decyzję o tym, że Lily i jej młodsza siostra nie pójdą do szkoły. Jej starsi bracia wrócili do Hogwartu, a ona, jej młodsze rodzeństwo i rodzice postanowili uciekać gdzieś za granicę, by uniknąć prześladowania ich matki za mugolskie pochodzenie. Niestety, nie zakończyło się to dla nich szczęśliwie. Chyba ktoś zdradził urzędnikom ich tymczasowe miejsce przebywania, bo nagle w ich kryjówce pojawili się jacyś ludzie. Było bardzo głośno i bardzo jasno od błysków zaklęć. Rodzice wykrzykiwali zaklęcia. A potem mama krzyknęła "Uciekajcie", co przeszło w krzyk bólu, gdy trafiło ją zaklęcie. Chciała do niej podbiec, ale poczuła, jak tata łapie ją na za ramię, a potem coś nią szarpnęło. Tata ich teleportował.
Kolejne miesiące spędzili w jakimś dziwnym miejscu, ukrywając się przed czarodziejami. Ona i młodsze rodzeństwo praktycznie nie opuszczali ciasnego, ciemnego pokoju. Wszystko załatwiał ich ojciec, który zawsze powtarzał, że gdyby nie wrócił i ktoś innych ich znalazł, to ma nie podawać ich prawdziwego nazwiska. Nie płakała wtedy tylko z jednego powodu - musiała przecież opiekować się rodzeństwem.
Zakończenie wojny poza radością przyniosło też i kolejny smutek - w bitwie o Hogwart zginął jej najstarszy brat, Quinn. Po niedawnej stracie matki było to bardzo bolesne dla Lilyanne i jej rodzeństwa. Wtedy też ojciec zadecydował o powrocie do jego rodzinnego domu w Hogsmeade. W Londynie za bardzo doskwierał im brak matki i Quinna. Dom bez nich nie był ten sam. Musieli zacząć od nowa w innym miejscu.
Z tego powodu Lily ma rok w plecy - dopiero po zakończeniu wojny poszła na trzeci rok nauki. Hogwart stracił jednak wiele z tego piękna i magii, które dziewczyna widziała w nim wcześniej. W końcu jej brat stracił życie w jednym z tych korytarzy lub w którejś z tych sal. Zmieniło się wiele. Ale w końcu życie toczy się dalej, prawda?

Krewni i rodzina
➤ Alexander Eaton - ojciec, czarodziej czystej krwi. Zawodowo pracuje z magicznymi stworzeniami. Zawsze miał dobry kontakt z dziećmi. Po śmierci żony zdecydował się wrócić z dziećmi do rodzinnej wioski.
➤ Mandy Eaton - matka, mugolaczka. Pracowała w małej księgarni na Pokątnej. Zginęła w obronie rodziny, podczas potyczki z szmalcownikami.
➤ Quinn Eaton - najstarszy brat Lily. Podczas bitwy o Hogwart był w ostatniej klasie i walczył w obronie szkoły. Zginął w walce.
➤ Adam Eaton - brat, 3 lata starszy od Lily. Był w Hogwarcie podczas bitwy, ale nie brał w niej udziału. Razem z ojcem pracuje z magicznymi stworzeniami.
➤ Scarlett Eaton - rok młodsza siostra. Lily ma z nią dobry kontakt, choć młoda jest jej niemalże całkowitym przeciwieństwem.
➤ Chris Eaton - 3 lata młodszy brat. Tak jak ich matka kocha książki.

➤ Lęk przed ciemnością rozwinął się u niej po wojnie.
➤ Prawie zawsze ma przy sobie gruby zeszyt - to jej pamiętnik, w którym zapisuje wszystkie swoje przemyślenia.
➤ Choć na ogół nie reaguje na zaczepki, gdy ktoś poważnie zajdzie jej za skórę - zareaguje. I to nawet po mugolsku, za pomocą pięści, niekoniecznie zaklęciami.
➤ Uwielbia wszystko, co jest ma smak lub zapach kokosa, cytrusów lub migdałów. Ogólnie to taki trochę żarłok z niej.
➤ Nieźle śpiewa i rysuje, ale nie jest to na wybitnym poziomie. Za to naprawdę dobrze tańczy.
➤ W przyszłości chciałaby pracować jako lekarz lub magizoolog.